Mszczonowski Ośrodek Kultury Oficjalny serwis Mszczonowskiego Ośrodka Kultury

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy zagrała w MOK-u

Poranek filmowy, koncert kolęd, licytacje i finisaż wystawy Elżbiety Danuty Lipskiej, te wydarzenia odbyły się w Mszczonowskim Ośrodku Kultury w ramach 30. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Do MOK-u przyszli wolontariusze z puszkami i gadżetami przeznaczonymi na licytację. W niedzielę (30.01) zagrały gorące serca. Publiczność znakomicie się bawiła i nie szczędziła grosza na ważny cel.

Całość rozpoczął poranek filmowy. Później już przed koncertem o 14.30 odbyła się próba zespołów: Voice, Wokaliza i Ale Skład. Młodzi ludzie wykonali nie tylko piosenki świąteczne, kolędy ale też popularne przeboje między innymi Adele czy Sanah. Na scenie pojawili się utalentowani muzycy i ich instruktorzy: Iwona Skwarek, Luiza Wirowska- Sadowska i Piotr Sadowski. Jest idealnie, śpiewali artyści z grupy Ale Skład rozpoczynając swój występ na scenie.

Tremy nie było, zwłaszcza, że publiczność chętnie pomagała brawami. W trakcie koncertu odbyła się licytacja gadżetów.

Najskuteczniej licytował Jaś, który dzięki wsparciu rodziców kupił koszulkę i skórzaną galanterię, wydał w sumie 300 złotych. Tata uzdolnionej Mai, zdecydował się na zakup koszulki za 100 złotych. Obraz Ewy Mrówczyńskiej ma nowego właściciela, a właściwie właścicielkę, panią Anetę z Mszczonowa. Udało się jej go nabyć za 100 złotych, obraz przedstawiający konia kupiła pani Edyta, mama pięknie śpiewającej Patrycji. Zapłaciła za niego 100 złotych, haftowane dzieło w ramie także ma nową właścicielkę, panią Iwonę, która w ten sposób wsparła WOŚP kwotą 50 złotych.

Po koncercie przyszła kolej na finisaż. Wystarczyło zmienić salę kinową na małą galerię, by wziąć w nim udział.

Jestem niecierpliwa, lubię kolory: żywe, jaskrawe, najchętniej maluję akrylami, mówiła o sobie podczas spotkania Elżbieta Danuta Lipska, malarka, której prace mogliśmy podziwiać. Nie liczę swoich obrazów, bo jest ich bardzo dużo, ponad sto, dodała. Moim wiernym kompanem jeśli chodzi o sztukę był mój mąż, niestety niebawem minie rok od kiedy go z nami nie ma, patrzy z góry, podkreśliła. Sama łączy dwie pasje: pedagogiczną i malarską. Jest nauczycielką od ponad 30 lat. Mieszka w Żyrardowie, ma za sobą kilka wystaw: indywidualnych i zbiorowych. Dziękuję, że jesteś tutaj dzisiaj z nami. „Zimą kwiaty też kwitną” co widać na obrazach, mówiła tymczasem Anna Lipińska z Mszczonowskiego Ośrodka Kultury podczas rozpoczęcia spotkania. Wystawę można oglądać w małej galerii MOK.